niedziela, 24 czerwca 2018

#5 Okres Meiji w Japonii: część trzecia.

Udostępnij ten wpis:
Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Nie będę Wam się tłumaczyć dlaczego mnie tak długo tu nie było, ponieważ to nie ma największego. Przejdę bez precedensu i bez większych ekscesji do meritum wpisu na blogu. W dalszym ciągu dla przypomnienia Wam wszystkim stoimy w okresie Meiji. Dodam również dla przypomnienia, że jest to okres przełomu - wielkich zmian. Dzisiaj chciałabym Wam co nieco opowiedzieć o konstytucji Meiji, a także o demokratyczno-liberalnych ruchach politycznych. Nie przedłużając...

Wobec demokratyzacji ewentualnej państwa swoją niechęć wyrażali najbardziej oligarchowie Meiji, którzy obawiali się, aby kapryśne nastroje ludu nie zostały wykorzystane przez siły obce do obalenia ich obecnego ładu społecznego. W tym celu utworzenie systemu oświaty, który by prężnie działało miało służyć przede wszystkim nie tylko lepszemu kształceniu obywateli, ale także wychowaniu nowego pokolenia w myśl lojalności bezwzględne wobec cesarza. Wydana w marcu 1868 roku przysięga cesarka zapowiedziała udział obywateli w decydowaniu o losach państwa. Była ona zawarta w pięciu artykułach. Niebawem rząd powołał Doradcze Zgromadzenie Narodowe (z jap. Kogoshio), które składało się z dwóch izb. W historii Kraju Kwitnącej Wiśni były one pierwszym parlamentem. Zgromadzenie to mimo jego kompetencji nigdy nie uzyskało znaczącego wpływu na losu ich kraju.


W społeczeństwie mimo posunięć rządu nadal dochodziło do głosu ugrupowania żądające to przekazania ludowi uprawnień politycznych, o wiele większych niż mieli do tej pory. W ramach większego ruchu społeczno-politycznego skupiały się one jako: Ruch na rzecz Swobód i Praw Obywatelskich (z jap. Jiyu Minken Undo). Ruch ten wykształcił się w latach 70-tych pełnych ideowego chaosu wywołanego mnogością odmiennych koncepcji ustrojowych postulowanych przez różne grupy, ale uzyskał właściwe znaczenie dopiero na początku lat 80-tych. Nie oszukujmy się, ale najważniejszym ugrupowaniem wchodzącym w skład owego Ruchu była Publiczna Partia Polityczna (z jap. Akikou Koto). Została ona założona w 1874 roku przez Taisuke Itagakiego, dawnego samuraja z Tosy. Stał się on na arenie politycznej w Japonii jednym z wiodących osób z okresu Meiji. Dążył on to uczynienia z Japonii mocarstwa. Miało się to odbyć nie tylko poprzez ekspansję militarną, ale przede wszystkim poprzez budowanie społeczeństwa obywatelskiego, które miało mieć swój udział w rządzeniu. Ostatecznie wyszło tak jak zwykle - czyli nic wielkiego się nie wydarzyło.

Jednak aktywność różnych grup politycznych na przełomie lat 70-tych jak i 80-tych jeszcze bardziej wzrosła. Organizowano bardzo często zjazdy działaczy demokratyczno-liberalnych. Kierowano do władz w Tokio liczne postulaty, a także petycje. Domagali się powołania nowego parlamentu o szerokich uprawnieniach, a także spisania konstytucji. Za uczynieniem z Japonii monarchii konstytucyjnej opowiadali się liberałowie. Rok później, idąc za tym przykładem w 1882 roku powstała Konstytucyjna Partia Reform (z jap. Rikken Kaishinto). Była ona podobno do Partii Liberalnej, lecz była bardziej umiarkowana. Działacze jej skupiali się wokół Shigenobu Okumy. Był on zasłużonym ministrem finansów, który został zdymisjonowany ze stanowiska za głoszenie poglądów odbiegających od oficjalnej wtedy linii rządu. Okuma uzyskał wsparcie wielu intelektualistów swoich czasów, a także świeżo powstałej elity biznesowej.


KONSTYTUCJA MEIJI
Przez całe lata 70-te i 80-te ruchy demokratyczno-liberalne dążyły to do zwiększenia wpływu obywateli na losy kraju. Gwarancją miała być konstytucja. Konstytucja, która według pierwotnych zwierzeń takich osób jak: Taisuke Itagaki czy Shigenobu Okuma miała zagwarantować owy udział w decydowaniu o losy państwa dla rządzącej oligarchii stała się to głównym narzędziem do ograniczenia demokracji. 

Jednak prace nad konstytucją trwały nieprzerywanie mniej więcej od początku lat 80-tych. Postanowiono, by tworzona konstytucja miała charakter konserwatywny i antydemokratyczny. Wszystko było wyrażone z perspektywy cesarza. Bezpośrednim modelem natomiast stała się konstytucja pruska z roku 1854. Próbne wersje japońskiej konstytucji sporządzono w latach 1886 i 87 w tajemnicy przed opinią publiczną. Złożony z siedmiu rozdziałów ostateczny projekt zatwierdzono w 1888 roku. Przekazono go wtedy dworowi ceskarskiemu. Konstytucja Meiji, nazywana formalnie: Konstytucją Cesarstwa Wielkiej Japonii (z jap. Dainippon Teikoku Kenpo) została ogłoszona oficjalnie 11 lutego 1889 roku przez cesarza Mutsuhito.


Ważnym dla przyszłych losów Japonii okazał się artykuł 11, który to szczegółowo określał uprawnienia wojskowego sztabu generalnego. Co do kwesti szeroko pojętej demokracji konstytucja zapewniała ludowi różnorodne swobody. Jednak wszystkie były uwarunkowane niejasnym zastrzeżeniem, które brzmiało następująco: "w granicach prawa". Wytworzyła się w efekcie końcowym sytuacja, w której to nowa konstytucja zamiast gwarantować zbiór praw nienaruszalnych w szarej rzeczywistości przekazywała tak naprawdę rządowi pełną władzę nad krajem. Co do Parlamentu to otrzymał on uprawnienia głównie ustawodawcze, a także te, które były związane z zatwierdzaniem corocznego budżetu proponowanego przez Radę Ministrów. Budżet z minionego roku obowiązywał wtedy, gdy nie uchwalono jakikolwiek budżet na nowy rok. Taka ilość władzy zapewniona parlamentowi miała na celu stworzyć iluzję demokracji. 

19 komentarzy:

  1. Historia Japonii jest dla mnie kompletnie nie znana, fajnie, że starasz się ją nieco nam przybliżyć :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również pozdrawiam!
      W wolnej chwili wpadnę do Ciebie :)

      Usuń
  2. Można dowiedzieć się z tego wpisu bardzo dużo. Demokracja dość nieudolnie wychodziła nim. Lecz za trud trzeba nich pochwalić moim skromnym zdaniem. więcej takich wpisów dodawaj.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo interesujący post. Nigdy jeszcze nie spotkałam się z blogiem o takiej tematyce :))
    nightmareskillme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wpis! Bardzo podoba mi się idea Twojego bloga, nie pierwszy raz tu jestem, bo uwielbiam dowiadywać się nowych rzeczy, a zwłaszcza historii, więc cieszę się, że tworzysz tego typu treści :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam Japonii od tej strony! Ciekawy post i koncepcja bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzadko słyszy się o Japonii, w sumie jedyne co słyszałam ostatnio o Japoni to to że Polska będzie jutro grała z nimi hehe! Tak na poważnie, fajnie dowiedzieć się o krajach które są stosunkowo daleko od nas:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę, zwłaszcza że na lekcji historii nie dowiemy się praktycznie nic

      Usuń
  7. Super wpis kochana fajnie się czyta :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy o wartościowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedys bardzo mnie interesowala te tematyka

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia