poniedziałek, 30 lipca 2018

Chanoyu: tradycyjna japońska ceremonia parzenia herbaty.

Udostępnij ten wpis:
Witam wszystkich po krótkiej przerwie. Ostatni mój post był o zasadach panujących przy jedzeniu: co powinniśmy robić, a co nie. W dzisiejszym jednak poście chciałabym co nieco opowiedzieć Wam jak wygląda tradycyjna ceremonia parzenia herbaty w kraju Kwitnącej Wiśni. Obyczaj ten nazywamy z jap. Chanoyu co oznacza dosłownie "wrzątek na herbatę". Jednak i przy parzeniu według Nas normalnej herbaty w Japonii to wygląda całkowicie inaczej, ale o tym za chwilę.



Herbata dotarła do tego kraju z Chin w VII wieku, natomiast parzona podczas ceremonii sproszkowana zielona herbata (matcha) pojawiła się tak naprawdę dopiero w XIV wieku. W ceremonii parzenia herbaty panują jednak cztery główne zasady do których musimy się dostosować czyli: wa, kei, sei, jaku. Te słowa oznaczają dosłownie: harmonia, szacunek, czystość, a także spokój. Harmonia ujawnia się w czasie całej ceremonii. Nie wykonuje się tu niepotrzebnych ruchów oraz unika się odruchów, które są po prostu zbędne. Nawet przedmioty rozmieszczone są w bardzo harmonijny sposób. Co do szacunku jest okazywany wszystkim uczestnikom podczas spotkania. Czystość natomiast dotyczy nie tylko samego herbacianego pawilonu, ale także wszystkich przedmiotów, uczestników oraz ich szat. Spokój przejawia się w ciszy oraz odosobnieniu. Podczas ceremonii należy zachować ciszę oraz spokój zarówno wewnątrz jak i zewnątrz pawilonu.


Niezbędnymi utensyliami (przedmioty potrzebne do wykonywania jakiejś czynności lub zajęcia) herbacianymi podczas całego rytuału są kociołek chagama do gotowania wody, pojemnik na wodę używany w czasie ceremonii, zwany mizusashi, chaire – pojemnik na sproszkowaną herbatę, chashaku – długie wąskie czerpadełko (wykonywane z bambusa) służące do nakładania herbaty z chaire do chawan czyli czarki, z którego pije się herbatę. Każdy z przedmiotów posiada wyjątkowe “ubogie piękno”, a nieodłącznym elementem ceremonii jest podziwianie czarek, w których otrzymaliśmy herbatę.


Podczas takiej ceremonii nie można poruszać tematów politycznych, a także rozmawiać o interesach. Możemy natomiast porozmawiać o herbacie, pięknie, a także harmonii świata, sztuce itp. Obowiązuje również określony sposób w jakim należy się kłaniać, wykonywać gesty. Ważne są tu maniery i mimika. Hierarchia jaka tu panuje to głównie wieku. Nie ważne jest tutaj majątek oraz kimś jesteś.


Co do samego picia herbaty jest on tak naprawdę na drugim etapie ceremonii. Na sam dobry początek gości są najpierw częstowani lekkim posiłkiem, a herbata jest przygotowywana później, gdy wszyscy odbędą spacer po ogrodzie. W tej ceremonii znajduje się również sporo elementów pochodzących z filozofii Zen. Rytuał ten ma łączyć przede wszystkim piękno z codziennością. Podczas tej ceremonii wyzbywamy się wszelkich emocji, wzruszeń, które mogłoby zaburzyć celebrowanie bieżącej chwili. Każda ceremonia jest niepowtarzalna i unikalna. A wszystko dzięki czarce herbaty, wyjątkowej, w której znajduje się ta głęboka myśl, że szczęście oraz duchową harmonię możemy osiągnąć doceniając chwile ulotne, chwile swej codzienności.

Źródła: www.czajnikowy.com.pl ; japoland.pl

14 komentarzy:

  1. I kolejne informacje o których nie widziałem. Picie herbaty widać ważnym obrzędem jest nie jak u nas. Zadziwia mnie ten kraj.

    OdpowiedzUsuń
  2. Japońska ceremonia parzenia herbaty jest bardzo fascynująca, warto chociaż raz wziąć w niej udział na różnorakich konwentach i zlotach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej fascycuje mnie harmonia całego tego procesu <3 !

    OdpowiedzUsuń
  4. sama ceremonia parzenia herbaty to jest coś cudownego! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie sądziłam, że dla nich herbata jest aż tak ważna!

    OdpowiedzUsuń
  6. O kurde można fajnych rzeczy się dowiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Akurat to post mi znany. Ceremonia jest niezwykła. Chciałabym kiedyś jej doświadczyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem ciekawa jak rodowity Japończyk zareagowałby na moje dość ubogie w czynności parzenie herbaty :D Możliwe, że byłaby to moja ostatnia herbatka w doborowym towarzystwie he he
    Japonia to kraj inspiracji i magii - chciałabym kiedyś osobiście ją zwiedzić :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham herbate ale takiej tradycji jeszcze nie znalam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się japońska kultura :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie to wydaje mi się harmonijne, spokojnie i klimatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawe. Można ten zwyczaj po części przenieść do dnia codziennego i wypić sobie filiżankę herbaty w spokoju :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia