Ohayou gozaimasu! Annyeong haseyo! Na samiuśkim początku chciałabym podziękować za wszelakie komentarze pod ostatnim wpisem, za coraz to większe zainteresowanie moim blogiem. Już tak niedługo dzieli mnie do tysiąca wyświetleń, za co jestem ogromnie wdzięczna! Ale przechodząc do konkretów. Miałam dzisiaj pisać o mitologii japońskiej, ale nie jestem pewna czy ten temat przejdzie, dlatego chciałabym abyście w komentarzach wyrazili swoje zdanie czy chcielibyście kilka wpisów na temat samej mitologii japońskiej, dlatego dzisiaj nieco zrobię wpis na luzie i napiszę o istotach z japońskich legend. Oczywiście będą one dosyć dziwne, jak wiele spraw w tym kraju, ale poniżej właśnie przedstawię Wam kilka znanych bądź mniej Wam znanych stworów, duchów czy istot, których Japończycy zwyczajnie się boją.
Shirime
Kreatura ta wygląda jak człowiek. Jednak tak naprawdę to tylko takie tzw. pierwsze wrażenie, ponieważ jest jeden drobny szczegół, ale bardzo ważny - otóż stwór ten posiada oko w miejscu, gdzie każdy normalny człowiek powinien posiadać otwór przewodu pokarmowego. O Shirime ciężko jest cokolwiek znaleźć. Wiadomo jest jedynie tyle, że japoński poeta i artysta Yose Buson umieścił tą zjawę na kilku swoich nadprzyrodzonych obrazach. Historia opowiada, że pewien samotny samuraj szedł w nocy ulicą, gdy ktoś go zawołał. Wtedy ujrzał tajemniczego mężczyznę, który rozebrał się i wskazał na jego wielkie, błyszczące oko znajdujące się w wspomnianym wszędzie obszarze. Oczywiście, zrozumiałe jest to, że owy Samruj uciekał, krzycząc z przerażenia, a Shirime nigdy nie było więcej widziane.
Bakezori
Jest niczym innym jak japońskim sandałem ze słomy, który w wyniku praktyk magicznych został zmieniony w Yokai. Istota ta rzekomo nawiedza domy, gdzie obuwie jest traktowane w zły sposób. Za karę domownicy są zmuszeni wysłuchiwać hałasu, a także radosnych przyśpiewać wykonywanych przez Bakezori, które brzmią następująco:
Kararin! Kororin! Kankororin! Managu mittsu ni ha ninmai!
Kararin! Kororin! Kankororin! Managu mittsu ni ha ninmai!
Kararin! Kororin! Kankororin! Eyes three and teeth two!
Konaki-Jiji
Jest to stwór w zamieszkujący górskie przełęcze, kryjący się zazwyczaj w górskich wnękach. Tam pod postacią dziecka płacze, oczekując, aż któryś z wędrowców go odnajdzie i weźmie na ręce. Gdy to się stanie Konaki-jiji przemienia się w swoją prawdziwą postać czyli 188-376 kilogramowego starca, który zagniata nieszczęśnika.
Makura-Gaeshi
To taki mały demon lubujący się w mrożących krew w żyłach psikusach. Jednak zmora najbardziej na świecie kocha przesuwać poduszki podczas snu i wsypywać pod powieki piasek. Najczęściej jego ofiarami padają dzieci i młodzież w wieku gimnazjum-liceum. Makura-Gaeshi może zostać zobaczony tylko przez dziecko, więc drogi rodzicu, jeśli twoja pociech skarży się na problemy ze snem i twierdzi, że coś jest w jego pokoju to już wiesz, kto niszczy jego/jej sen.
Nuppeppo
Jest jednym z dziwniejszych Yokai. Ten półtora metrowy potwór jest stworzony z nieświeżego ludzkiego mięsa przez co wydziela odrażający zapach. Potwora przedstawia się zazwyczaj jako sflaczałą, obwisłą i bezwładną masę fałd. Pomiędzy tłustym, gnijącym mięsem można dostrzec jego znudzoną twarz. Zgodnie z legendą, ten, kto przełamie obrzydzenie i skonsumuje kawałek ciała Nuppeppo, pozostanie na zawsze młody. Można go spotkać najczęściej w opuszczonych miejscach, gdzie samotnie chodzi bez celu rozprzestrzeniając dookoła paskudny odór.
Hm dziwne ma się te pierwsze wrażenie, mają Japończycy bujną wyobraźnię. Żadnej z tych legend nie słyszałem nigdy. Ciekawy jestem kolejnych wpisów.
OdpowiedzUsuńBardzo bujną, a to nie są legendy - raczej po prostu ich wyobraźnia
UsuńWyobraźnia... hm... w dużej mierze mitologia i synkretyzm religijny. Ta kultura z tego się składa.
UsuńŹle to ujęłam w słowa :)
Usuńświetne, uwielbiam te japońskie straszydełka :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Ja również je kocham, chociaż niektóre naprawdę są dziwne wręcz przerażające albo odrażające
Usuńoo bardzo interesujące :)
OdpowiedzUsuńWiem i dziękuję
UsuńYyyyy nie miałam pojęcia, że jest coś takiego 🤔😉
OdpowiedzUsuńŻycie ciągle Nas zaskakuje i czegoś Nas uczy
UsuńBardzo ciekawe! Japończycy są genialni! :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w dwustu procentach
UsuńOooo, Ciekawe stworki :)
OdpowiedzUsuńJest ich o wiele, wiele więcej
Usuńciekawa mitologia, słyszałam tylko o greckiej i rzymskiej a tutaj poznałam japońską ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojego bloga i od tej chwili zaobserwowałam twojego mój blog-klik
Japonczycy zawsze mnie zadziwiali. Pod ezglefem historyjek, legend i postaci w ktore wierza juz kompletnie.
OdpowiedzUsuńMnie również, za każdym razem potrafią mnie zaskoczyć - są niesamowici
UsuńKreatywne potwory, ale Shirime mnie obrzydza grrr xD
OdpowiedzUsuńMnie bardziej bawi, ale każdy z Nas inaczej na to patrzy - nie mi to oceniać
UsuńPotwory to coś co lubię. Japończycy mnie dziwią i dziwić będą.
OdpowiedzUsuńMnie również, ale to w pewnym stopniu aż niesamowite
UsuńInteresujące ale i przerażające!
OdpowiedzUsuńZależy co kto uważa za przerażające
UsuńTe potwory są.. straszne. Najbardziej przeraża mnie numer pierwszy, chociaż powinien być raczej komiczny xD
OdpowiedzUsuńMnie bawi właśnie, a bardziej przeraża ten ostatni :)
UsuńBardzo ciekawy post! Nic nie wiem o kulturze Japonii, a tym bardziej o legendach i mitach japońskich, dlatego chętnie o tym poczytam u Ciebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i postaram się następnym razem poświęcić więcej czasu na mitologię ;)
UsuńNie mialam pojecia ze takie postacie istnieja, mega pomysl na bloga !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, miło mi to czytać!
UsuńO matko ciekawe są wierzenia w Japonii. nawet nie zdawałam sobie z tego sprawę.
OdpowiedzUsuńSama do pewnego czasu też nie zdawałam sobie sprawę :D
UsuńO jejku, jaka Japończycy mają wyobraźnię.
OdpowiedzUsuńBujną, bardzo bujną
UsuńNiezłe potwory 😉
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące
UsuńJapońskie upiory są naprawdę straszne, zawsze się ich bałam a te przedstawione przechodzą ludzkie pojęcie :(
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem czy takie straszne? Zależy co i kto kogo straszy
UsuńNigdy nie słyszałam o czymś takim, pewnie dlatego że się tym nie interesowałam. Dzięki temu wpisowi wiem więcej będę zaglądać w poszukiwaniu kolejnej dawki wiedzy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę u mnie :)
Dziękuję bardzo i zapraszam do siebie częściej ;)
UsuńMimo ze nie jestem fanką kultury japońskiej to bardzo lubię czytać o takich mitycznych stworzeniach. O tych akurat nigdy nie słyszałam więc fajnie poznać coś nowego
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńO większości nie słyszałam ale o Nuppeppo czytałam kiedyś pastę ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://nouw.com/genialnyidiotyzm
Ja też przez pewien czas o żadnym z tych stworzonek nie słyszałam
UsuńNie słyszałam jeszcze nigdy o tych legendach a raczej wyobrażeniach w ich kulturze. Choć nie powiem bujna wyobraźnia stworzyła im niezłe stworki choć dla mnie bardzo śmieszne :)
OdpowiedzUsuńDla mnie również śmieszne, chociaż ten ostatni jest zwyczajnie nieprzyjemny
UsuńPierwsze słyszę. Osobiście mi się bardzo podoba :D Oby tak dalej. Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, również pozdrawiam
UsuńPierwszy raz widzę i słyszę oraz osobiście jestem na tak :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję
UsuńCiekawy wpis! Bardzo bujną wyobraźnie mają Japończycy! :)
OdpowiedzUsuńhttps://buszujwkuchni.com - zapraszam :)
Co racja to racja
UsuńJaponia ma według mnie takie dosyć dziwne mity i legendy haha, szczególnie ten pierwszy potworek :D
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Tak tylko troszeczkę ;)
UsuńSzukałam czegoś o Japonii i oto mam :D bardzo ciekawy post ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo w takim bądź razie, że mogłam kogoś zadowolić
UsuńCiekawe potworki :D
OdpowiedzUsuńDosyć specyficzne ;)
UsuńCiekawe stwory. Nawet nie wiedziałam, że takie są. Kultura japońska jest bardzo bogata i fajnie jest się czegoś dowiedzieć. Mam nadzieję, że żaden z tych stworów nie odwiedzi mnie w nocy :P
OdpowiedzUsuńkate-life-trends.blogspot.com
Co się zobaczy to się nie od zobaczy :D
UsuńPodziwiam tak wybujałą wyobraźnię Japończyków :)
OdpowiedzUsuńJa również
Usuń